Otwarty list do
Organizacji Narodów Zjednoczonych

 Kazimierz Doorkeeper

Podstawowym celem Waszej Organizacji jest zaprowadzenie pokoju na ziemi, bo przecież Organizacja ta w tym celu została powołana. Przepowiedziano proroczo to w Biblii, że jak bestia macie się rozprawić z całym fanatyzmem religijnym tego świata. Bo Bóg włoży to w Wasze serca żebyście wykonali jego myśl, że byliście zwodzeni przez cały ten czas. Po egzekucji tej na ziemi będą głosić, że panuje pokój i bezpieczeństwo. I może wreszcie uda się narodom dokonać totalnego rozbrojenia. Całe zło, jakie jest na świecie, jest spowodowane przez religię fałszywą. Na czele oczywiście stoi zepsute i zgniłe do szpiku kości chrześcijaństwo podparte krzyżem i Trójcą. Bóg pozwolił, żeby zakpiono sobie z niego, bo żadnego krzyża nie było. Właśnie w ten sposób chrześcijaństwo się skompromitowało, wręcz zostało ośmieszone i wstyd przyznać się do niego. Ale fałsz dotyczy również islamu, hinduizmu, buddyzmu, konfucjanizmu, taoizmu, judaizmu oraz religii plemiennych, gdzie kapłani tych różnych religii i wyznań są przedkładani ponad Boga, oraz czczone są symbole, zwierzęta, kamienie lub przedmioty takie jak posągi czy obrazy. Ludzie tych religii, wprowadzani w błąd przez swych kapłanów czczą też: dzieła stwórcze, żywioły, różne cuda i zjawiska. Ważniejsze dla nich są świątynie i ich bogactwo jak miłość bliźniego. Nie zapomnijcie również o tych, co mają do czynienia z siłami nieczystymi zajmując się spirytyzmem i wróżbiarstwem. Widziałem człowieka, który omamiony przez nich miał w butelce po wódce, zalane w płynie jakieś szczątki żaby, nietoperza, zwierzęce odchody i inne świństwa a przedmiot ten miał go chronić przed wszelkim złem. Przecież to wszystko razem to jedno wielkie bagno, z którego trzeba wybrnąć, żeby stać się wolnym człowiekiem. Każda rozpętana wojna z góry jest przegrana, bo prowadzi do zagłady całego ekosystemu planety. Mówimy o ochronie gatunkowej zwierząt i roślin tworząc różne konwencje a przyrodę świadomie niszczymy. Weźmy na przykład Kuwejt, gdzie w wyniku działań wojennych zostały podpalone szyby naftowe a do atmosfery ziemskiej dostały się ogromne ilości spalin. Produkuje się też olbrzymią ilość broni w tym masowej zagłady, a przy okazji, produkowane są gigantyczne ilości odpadów. Te z kolei trzeba utylizować, z czym jest ogromny problem, w efekcie, którego niszczone jest całe środowisko. Nasza przepiękna ziemia staje się powoli jednym wysypiskiem śmieci. Dzięki takiej działalności powstają dziury ozonowe a one z kolei wywołują tak zwany efekt cieplarniany w wyniku, którego wzrasta temperatura naszej planety. Przez minimalnie podwyższoną temperaturę w oceanach giną rafy koralowe. Rafy to mateczniki oceanów, jeżeli obumrą to oceany będą też martwe. To tak jak z kobietą, której usunięto macicę a potem kazano rodzić dzieci. Wszyscy też cierpią, nadają i narzekają na anomalie pogodowe. Te wręcz będą coraz gorsze, będzie coraz więcej powodzi, pożarów, huraganów a nawet trzęsień ziemi, bo widocznie nasza przepiękna planeta się buntuje i takich jak my ma już dość. Więc jakie perspektywy mamy na przyszłość. Ten, kto to wszystko widzi i logicznie myśli, powinien reagować a nie stać bezczynnie i mówić, że jest bezsilny. Jeden człowiek rzeczywiście tu nic nie może zrobić i musi się podporządkować decyzji większości, która może wybrać świat Boży, gdzie panuje pokój i radość, albo świat Diabła, gdzie są wojny, płacz i cierpienia. W głowie nam tylko wojny, więc wszyscy razem prosimy się o zagładę. Te z kolei są coraz okropniejsze a w wyniku nich cierpi nie tylko człowiek, ale cierpią też zwierzęta.

Strony: 1 2 3 4 5