Przed ludzkością stoją stale dwa dylematy wojna czy pokój. Dlatego musi się wyjaśnić do końca kwestia sporna, do czego człowiek doprowadzi ziemię odrzucając świadomie Rząd Boży, a ustanawiając sobie rządy własne. Każdy rząd polityczny mówi, że ma być pokój, ale na jego warunkach. Przypuśćmy, że jesteśmy w domu i ktoś wyważa drzwi. Wpada żołnierz uzbrojony w karabin maszynowy, obwieszony, granatami i mówi, że przyszedł do nas w celach pokojowych. To czy możemy mu zaufać? Żołnierze walczą na całym świecie, a ich kapłani wmawiają im, że robią to dla honoru swojej ojczyzny i w celu pokojowym. Wmawiają im, że wyłącznie siłą można zaprowadzić pokój, co jest kłamstwem. Tylko poprzez miłość można zaprowadzić stały i prawdziwy pokój. Bóg jest usposobiony pokojowo dlatego nie dziwmy się, że mówi nam na kartach Biblii ma być pokój na ziemi, – ale na moich warunkach. Mówią o tym wyraźnie te dwa największe przykazania, o których już mówiliśmy. Sytuacja staje się coraz gorsza i jest bez wyjścia, bo większość ludzi nie chce uznać Rządu Bożego, oraz Jezusa Chrystusa za Króla dla całego rodzaju ludzkiego. Przez to będzie coraz gorzej i musi dojść do zagłady tego świata, co proroczo przepowiada Biblia, w przeciwnym wypadku człowiek całkowicie zrujnuje ziemię. Ale my chrześcijanie mamy dwie nadzieje ziemską i niebiańską, tak że Bóg nie dopuści do całkowitej zagłady.

Musimy uświadomić sobie czy wydarzenia biblijne to fakty czy mity i umieć też odróżnić jawę od wizji. Bo każdą rzecz można wytłumaczyć na dwa sposoby: w oparciu o fakty lub duchowo. Tak, więc to, że liczba dwa oznacza stanowcze potwierdzenie wyjaśniliśmy zarówno na faktach jak i duchowo. W ten sposób otrzymujemy nowe światło na rzeczy do tej pory dla nas ukryte. Bo Bóg robi wszystko, by dać świadectwo prawdzie. Po raz pierwszy w historii swojego istnienia człowiek stworzył możliwość samounicestwienia się – z powodu nagromadzenia arsenału broni jądrowej i masowej zagłady. Dlatego też te dwie gigantyczne wojny uznane przez ludzkość za światowe i zakończone, zrzuceniem dwóch bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki, to stanowcze potwierdzenie, że zbliżył się koniec panowania człowieka na ziemi co znaczy koniec tego systemu rzeczy.

Nigdy nieosiągnięty cel
Cel każdej wojny, o której otwarcie się mówi nigdy nie jest osiągnięty. Bardzo często obie strony, zwycięzcy i pokonani, otrzymują rezultat zupełnie przeciwny.
I wojna światowa – od 1914 do 1918 r. – miała zakończyć wszystkie wojny. Czy odniosła skutek? W wyniku tej wojny, w 1920 roku, powstała Liga Narodów, której zadaniem miało być rozstrzyganie wszystkich problemów na zasadzie rodzinnej. Niestety nie powstrzymało to Niemiec przed uzbrajaniem się i wywołaniem 21 lat później kolejnej, bardziej krwawej, wojny światowej.
II wojna światowa – od 1939 do 1945 r. – miała przypuszczalnie zapewnić ochronę niepodległości Polsce i innym narodom Europy środkowej. Jaką wolnością cieszyły się te narody po wojnie, skoro prawie 50 lat musiały znosić jarzmo Związku Radzieckiego?
Czy świat jest bardziej stabilny, bardziej spokojny, bardziej wolny po tych dwóch wojnach światowych, które miały „chronić cywilizację”? Niestety, ani ludzkie życie, ani dobra materialne nie zostały oszczędzone. II wojna światowa pogrzebała:
32 miliony młodych mężczyzn zabitych na polach walki;
24 miliony kobiet, dzieci i starców zabitych przez bomby, które nie odróżniały cywilów od żołnierzy;
26 milionów ludzi zgładzonych w obozach koncentracyjnych.
A co z 21 milionami zbombardowanych domów, 30 milionami zniszczonych mieszkań i 45 milionami deportowanych, ewakuowanych i internowanych?
To wszystko stworzył nam świat, który mamy – świat, w którym zbroimy się po zęby gotowi do rozpoczęcia nowej wojny z odnowioną siłą. I-sza wojna światowa skazała 200 milionów ludzi na jarzmo dyktatury komunistycznej. II-ga wojna światowa pomnożyła tę liczbę czterokrotnie.
                                                                                                                                 Louis Even

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19